Odpowiedź:
Kevin sam w domu”, a raczej „Home Alone” jest i będzie jednym z najbardziej kultowych filmów familijnych, jakie kiedykolwiek wyprodukowano. Debiut reżyserski Amerykanina Chrisa Columbusa okazał się niebywałym sukcesem kasowym. Takim, że do dzisiaj pamiętamy z kina, co kiedy się działo, a co drugi z nas zasiada przed telewizor co roku w Święta Bożego Narodzenia, aby po raz kolejny wraz z małym Kevinem (Macaulay Culkin) dać nauczkę przestępcom. Ciekawy scenariusz. Dynamiczna akcja. Wciąga jak nielichy kryminał :-) Humor (!). Mały Macaulay Culkin, lat 10, udowadnia, że nie trzeba być dużym, aby być genialnym komikiem. Niezwykła pomysłowość. To się ceni! Gwałtowne zawroty akcji. Szalone tempo. Szybko się rozkręca. Ładnie zaśnieżone ulice. Świetna ścieżka dźwiękowa. W końcu mamy do czynienia z Johnem Williamsem! No i happy end. Całkiem logiczne. Jacy rodzice zostawią swoje dziecko jadąc na lotnisko? Na szczęście pytanie to przychodzi dopiero po napisach końcowych. „Kevina samego w domu” nie można przegapić.
Wyjaśnienie:tutaj masz recenzje kevin sam w domu zrobione 2 dni temu bo też to nie dawno miałem i dostałem 5 tylko może coś jest do poprawki
