Odpowiedź :
Odpowiedź:
Pewnego razu poszłam do kawiarni. Niespodziewanie zobaczyłam swoją koleżankę bardzo się ucieszyłam, usiadłam koło niej i powiedziałam:
-Hej!
-Cześć, widzę, że nie tylko ja idę po szkole do kawiarni.
-Wpadłam tylko napić się herbaty i idę do domu.
-Aha.
I tak rozmawialiśmy, aż zobaczyliśmy nieznajomego. Mieszkamy w małej wsi i wszyscy wszystkich znają a ten był jakiś dziwny podszedł do nas i zapytał:
-Hej dziewczyny, mam do was propozycję nie do odrzucenia.
-Proszę pana my pana nie znamy, więc niech pan się od nas odczepi.- powiedziała koleżanka.
-Spokojnie nie jestem taki zły, proszę was tylko żebyście wyniosły to do śmieci, bo ja już taki stary i nie umie chodzić.
Po zastanowieniu zgodziliśmy się i wynieśliśmy śmieci. Pan nam podziękował i sobie poszedł.
Później przeczytałam w gazecie, że poszukują dwie dziewczynki, dali tam zdjęcie tych dziewczyn. To byłyśmy my bardzo się przeraziłam. poszłam do koleżanki i z mamą koleżanki poszliśmy na komisariat. I wszystko się wyjaśniło.
Już nigdy nie będę słuchała nieznajomego.
Wyjaśnienie: