Nie wiem czy to ma byc w formie rozprawki i ma byc oparta na lekturach ale dam ci wzorcowa
Dla niektórych bycie samotnym jest lepsze niż przebywanie w grupie. W przypadku bycia samotnym możemy odpocząć i porozmawiać sam ze soba.
W drugim przypadku przebywanie w grupie może mieć lepszy wpływ na nas samych, rozmawiamy z innymi, smiejemy sie i czujemy sie dobrze w takim towarzystwie w jakim jestesmy.
Zatem czy samotnosc ma dobry czy zly wplyw na osobe?
Pierwszym argumentem jest Santiago z lektury stary czlowiek i morze, ktory zostal sam, rozwiodl sie z zona i poza nia nie mial nikogo.Sam, jak palec..
W jego przypadku starszy czlowiek pomimo samotnosci nie poddal sie i nie zamknal sie w sobie, postapil godnie bohatera. Wiekszosc bylaby zalamana nie rozmawiajac z nikim. Nasz bohater poradzil sobie bez wiekszych przeszkod. Tyle wiemy o sobie ile nas sprawdzono, to znaczy ze nie wiemy jak zachowamy sie w danej sytuacji, czyli gdybysmy byli samotni nie wiedzielibysmy jakbysmy postapili, czy tak jak santiago, czy zupenie odwrotnie.
Kiedy jestesmy samotni mozemy popelniz rzeczy ktore na codzien jie odwazylibysmy sie zdobic. Kiedy nie mamy nikogo z kim mozemy sie porozumiec zamykamy sie w sobie, przez co mozemy sami sobie wyrzadzic krzywde.
