TREN VIII
Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim, Ani ojcu myśleniem zbytnim głowy psować:
Moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim. To tego, to owego wdzięcznie obłapiając
Pełno nas, a jakoby nikogo nie było: I onym swym uciesznym śmiechem zabawiając.
Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło. Teraz wszytko umilkło: szczere pustki w domu,
Tyś za wszytki mówiła, za wszytki śpiewała, Nie masz zabawki, nie masz rozśmiać się nikomu;
Wszytkiś w domu kąciki zawżdy pobiegała. Z każdego kąta żałość człowieka ujmuje,
Nie dopuściłaś nigdy matce się frasować A serce swej pociechy darmo upatruje
Wypisz z utworu 4 epitety wraz z określanymi rzeczownikami. Podkreśl epitety.