Wyobraź sobie, że jesteś nad jeziorem Świteź. Widzisz dziewczynę pląsającą się w tafli wody i słyszysz głos ukaranego Strzelca. Napisz opowiadanie o tym wydarzeniu. Wypracowanie powinno dowodzić, że dobrze znasz balladę "Świtezianka" A. Mickiewicz. Minimum 200 wyrazów.
PROSZĘ MAM TO DZIŚ DO 15.00 PLISS


Odpowiedź :

Odpowiedź:

Pewnego dani znalazłem(AM) się nad jeziorem nawet nie wiedziałem (AM) skont się tu znalazłem (AM). Jak podchodziłem(AM) koło jeziora to zobaczyłem piękną dziewczynę pływającą w jeziorze. Podszedłem do niej i porozmawiałem(AM) z nią. Potem jak się bardziej poznaliśmy to usłyszałem(AM) dźwięk Strzelca i powiedziałem(AM) o tym dziewczynie i ona powiedziała że pewnie ją śledził i w tedy uciekliśmy do lasu i zgubiliśmy go. Potem godzinami błądziliśmy po lesie bo nie wiedzieliśmy gdzie jesteśmy i gdzie idziemy. Okazało się że zrobiliśmy wielkie koło i wruciliśmy nad jezioro. Roglądnieliśmy się i nie było Strzelce więc dziewczyny nadal zaczęła pływać i prowadziliśmy rozmowę. Nagle coś się stało i wrucułem (am) do domu i już nigdy tam wruciłem (AM) bo nie wiedziałem (AM) jak.

Wyjaśnienie:

nie wiem czy jest 200 wyrazie ale chyba pomogłam bo mówisz podawać kilka wyrazów do tego i będzie i mogą serce i naj