Kilka lat temu gdy miałam 5 lat pojechałam do babci i dziadka mieszkają w Zakopanym. Przyjęli nas Pysznym kakałem i kanapkami. Później pograliśmy w planszówki i poszliśmy spać, rano gdy się obudziłam rodziców już nie było pojechali do naszego domu. Więc poprosiłam babcie żebyśmy pojechali do Krakowa zobaczyć smoka. Smok był ogromny i ział ogniem dziadek zaproponował żebyśmy poszli na stragany i kupili figórke smoka. Ten spin był czerwony i świecił w ciemnościach mam go do teraz .
Wyjaśnienie:
Mam nadzieję że pomoglam