Moja wypowiedź jest wypowiedzią jedynie pomocniczą i podglądową. Może być wykorzystywana jako baza do stworzenia odpowiedniej rozprawki.
Odpowiedź:
Uważam, że bunt jest zarówno błogosławieństwem, jak i przekleństwem. Możemy go także określić językiem niewysłuchanych, oraz odwagą, aby mówić co się czuje.
Jako pierwszy przykład podam lekturę ,,Quo Vadis'' gdzie Ligia, która nie chciała zostać nałożnicą Winicjusza ucieka w drodze do jego domu, dzięki czemu z jednej strony jest szczęśliwa, jednak z drugiej żyje w biedzie i tęskni za starym życiem. Jej bunt dowodzi, że coś może być jednocześnie szczęściem i smutkiem.
Drugim przykładem może zostać Ania z lektury pt. ,,Ania z Zielonego Wzgórza'', kiedy buntuje się przeciw złemu traktowaniu kolegi z klasy, Gilberta. Później konkuruje z nim na równych prawach. Buntuje się przeciw przedmiotowemu traktowaniu kobiet, co ostatecznie wychodzi jej na dobre, mimo że na drodze stoi jej bardzo wiele przeszkód.
Jako trzeci przykład podam film ,,Ósmoklasiści nie płaczą'', gdzie główna bohaterka buntuje się wielokrotnie w obronie swoich wartości, jednak jej życie kończy się zbyt szybko- umiera na raka.
Moje przykłady dowodzą że bunt jest zbyt skrajną wartością aby zaliczyć go do którejś ze stron.
xxx Maddie
:)
