Ktoś umie to wytłumaczyć?

Chodzi o to ze k jest do potęgi 3 i to wynosi 125, czyli k to liczba ktora zostala podniesiona do potęgi 3 a jej wynik to 125, czyli trzeba zrobić dzialanie pierwiastek ze 125 trzeciego stopnia i wtedy wyjdzie wynik. Natomiast gdy chodzi o przykład z m to chodzi o dokładnie to samo tylko trzeba inaczej przekształcić wzór :))

Mam nadzieję ze choc troche pomogłam z wytlumaczeniem

Answer Link

Tookanmanviz Tookanmanviz · Answer 2

Odpowiedź:

P P

Szczegółowe wyjaśnienie:

Pierwsze wyrażenie: 8 "do potęgi n" = 1

Musisz odpowiedzieć sobie na pytanie: do której potęgi trzeba podnieść 8, by otrzymać 1? Zapewne wiesz/pamiętasz, że każda liczba podniesiona do potęgi 0 (zerowej) daje wynik 1. Zatem "n" = 0

Drugie wyrażenie: 3 "do potęgi m" = 27

Tutaj pytanie brzmi: do której potęgi trzeba podnieść 3, by otrzymać 27? No to dzielimy: 27:3 = 9, 9:3 = 3, czyli 3 razy 3 razy 3 = 27. Ile mamy w tym mnożeniu "trójek"? Trzy! I to jest nasze szukane "m". Czyli m = 3, bo 3³ = 27

I trzecie wyrażenie: k³ = 125

Jeszcze inna sytuacja, teraz pytamy: co trzeba podnieść do potęgi trzeciej, by otrzymać 125? Rozwiązanie kryje się w odpowiedzi na inne pytanie: ile wynosi pierwiastek trzeciego stopnia ze 125 (bo pierwiastkowanie jest działaniem odwrotnym do potęgowania). Zapewne wiesz, że ∛125 = 5. Czyli szukane przez nas "k" = 5

Mamy więc łącznie:

n = 0

m = 3

k = 5

I teraz możemy spokojnie zaznaczyć P lub F w obu pytaniach:

- pierwsze pytanie: P (bo 5>3>0)

- drugie pytanie: P (bo 5>0 i 3>0, a 0 też nie należy do zbioru liczb ujemnych)