Napisz streszczenie i interpretację ,,Dlaczego tutaj jestem?''
Pewien derwisz przybył do bram raju w wieczór swojej śmierci. Ogarnięty zachwytem i szaloną radością zapytał odźwiernego:
– Dlaczego tutaj jestem? Czy dlatego, że wiele się modliłem w ciągu całego życia?
– Nie, nie... – odpowiedział mu odźwierny z uśmiechem.
– Czy to zatem dlatego, że wiele pościłem?
– Ależ skąd..., nie jesteś tutaj z żadnego z tych powodów.
– No to dlaczego znalazłem się tutaj?
– No cóż, powiem ci to. Pewnej zimowej, bardzo chłodnej nocy, w Bagdadzie, przygarnąłeś małą opuszczoną kotkę i ogrzałeś ją pod swoim płaszczem. I jesteś teraz u bram raju dlatego, że ulżyłeś jej cierpieniom.


Odpowiedź :

Odpowiedź:

Pewien derwisz przybył do bram raju w wieczór swojej śmierci. Ogarnięty zachwytem i szaloną radością zapytał odźwiernego:

– Dlaczego tutaj jestem? Czy dlatego, że wiele się modliłem w ciągu całego życia?

– Nie, nie… – odpowiedział mu odźwierny z uśmiechem.

Ta strona używa cookie i innych technologii. Korzystając z niej wyrażasz zgodę na ich używanie zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.

Switch to English version

Przekrój

Bajka filozoficzna o tym, jak pewien derwisz dostąpił bram raju.

2019-12-06 10:00:00

KULTURA / PROZA

Michel Piquemal, przetłumaczyła Maria Braunstein

Dlaczego tutaj jestem?

Bajka filozoficzna o tym, jak pewien derwisz dostąpił bram raju.

Czyta się 1 minutę

Pewien derwisz przybył do bram raju w wieczór swojej śmierci. Ogarnięty zachwytem i szaloną radością zapytał odźwiernego:

– Dlaczego tutaj jestem? Czy dlatego, że wiele się modliłem w ciągu całego życia?

– Nie, nie… – odpowiedział mu odźwierny z uśmiechem.

Zamów prenumeratę cyfrową

Z ostatniej chwili!

U nas masz trzy bezpłatne artykuły do przeczytania w tym miesiącu. To pierwszy z nich. Może jednak już teraz warto zastanowić się nad naszą niedrogą prenumeratą cyfrową, by mieć pewność, że żaden limit Cię nie zaskoczy?

– Czy to zatem dlatego, że wiele pościłem?

– Ależ skąd… Nie jesteś tutaj z żadnego z tych powodów.

– No to dlaczego znalazłem się tutaj?

– No cóż, powiem ci to. Pewnej zimowej, bardzo chłodnej nocy, w Bagdadzie, przygarnąłeś małą opuszczoną kotkę i ogrzałeś ją pod swoim płaszczem. I jesteś teraz u bram raju dlatego, że ulżyłeś jej cierpieniom.