Odpowiedź :
Odpowiedź:
Kiedy w Europie padły pierwsze strzały i rozpoczęły się działania wojenne, Stany Zjednoczone ciągle hołdowały starej idei izolacjonizmu. W myśl jej założeń USA miały nie angażować się w konflikty poza Amerykami, w zamian za brak interwencji państw europejskich na terenach uznawanych za amerykańską strefę wpływów. Mimo deklarowanej neutralności prezydent Stanów Zjednoczonych Woodrow Wilson chciał oficjalnie wciągnąć Stany Zjednoczone do wojny po stronie Ententy. Uważał on bowiem, że sojusz z potęgami europejskimi będzie w najlepszym interesie gospodarczym i politycznym Stanów. Jednakże silne tendencje izolacjonistyczne nie pozwalały mu na otwarte dążenie do wojny. Stąd też musiał on czekać na okazję, która stanowiłaby casus belli dostatecznie mocny, by przekonać społeczeństwo.
Wyjaśnienie: