Odpowiedź:
Opowieść z Narni jest dość wyjątkową powieścią, rodzeństwo wchodzi do szafy i jest w innej krainie. Co ciekawe taka forma jest dość interesująca i szczerze mi się podobała. Nie podobało mi się jednak, że moja ulubiona postać, Edmund na początku opowieści, daje się zwieść złym mocą, przez co trzeba go ratować. Podobało mi się też oddanie lwa Aslana, który teoretycznie poświęca życie, bo później się odradza, dla swojej krainy. Jak prawie każda książka ta również tyczy się walką zła z dobrem. Zadowoliło mnie to, że rodzeństwo na końcu historii zostaje władcami.
Wyjaśnienie:
bo takkkk :3