Opisz jeden dzień małego Fryderyka Chopina
Pls


Odpowiedź :

Fryderyk Franciszek Chopin był synem Francuza, Mikołaja (Nicolasa) Chopina, oraz Polki, Tekli Justyny z Krzyżanowskich. Za datę jego urodzin przyjmuje się 1 marca 1810 r., jednak w metryce chrztu widnieje 22 lutego. Mimo tej rozbieżności uznawana jest data, którą celebrował sam kompozytor i jego rodzina, czyli pierwszy dzień marca.

Mikołaj Chopin przyjechał do Polski w wieku 16 lat, rozmiłowany w Polsce i w polskości (nigdy nie opuścił ojczyzny). Zajmował się prowadzeniem pensjonatu dla synów ziemiańskich spoza Warszawy oraz kształceniem młodzieży szlacheckiej - jedną z jego podopiecznych była Maria Łączyńska, znana później jako Maria Walewska. Fryderyk był drugim dzieckiem Tekli i Mikołaja. Miał trzy siostry: starszą Ludwikę i dwie młodsze: Izabelę i Emilię. Kilka miesięcy po urodzeniu Fryderyka jego rodzice przenieśli się z dworku w Żelazowej Woli do prawego skrzydła Pałacu Saskiego w Warszawie.

Dom państwa Chopinów rozbrzmiewał muzyką i był prowadzony zgodnie z najznakomitszymi wzorcami polskiej arystokracji. Ojciec grał na flecie i skrzypcach, matka śpiewała i grała na fortepianie, również Ludwika uczyła się gry na tym instrumencie. Fryderyk od najmłodszych lat obcował z muzyką. Matka zaczęła uczyć go gry na fortepianie, gdy miał 4-5 lat. Regularne kształcenie muzyczne rozpoczął w wieku 6 lat pod okiem czeskiego skrzypka i nauczyciela, Wojciecha Żywnego, u którego kształcił się do 1822 r. W tym samym roku, gdy uczeń przerósł mistrza, nauczycielem Chopina, a bardziej doradcą, został najprawdopodobniej Wilhelm Wacław Würfel, znakomitej klasy pianista i profesor konserwatorium.

Talent chłopca szybko został odkryty - w gazetach pojawiły się wzmianki o genialnym dziecku. Mały Fryderyk zaczął tworzyć swoje pierwsze kompozycje, mazurki i polonezy, które skrupulatnie spisywał za niego ojciec. "Polonez g-moll" został wydany, gdy Chopin miał zaledwie 7 lat - od tej pory zaczął również występować w warszawskich domach szlachty i arystokracji. Grywał m.in. w Pałacu Radziwiłłowskim, w Belwederze u Wielkiego Księcia Konstantego, a także u Sapiehów i Potockich. W 1818 r. podarował dwa swoje polonezy matce cara i króla polskiego, Marii Fiordorownie, która przebywała w Warszawie z wizytą.