Odpowiedź :
Dziś zajmę sie postacią o czarnym charakterze która pragnęła za wszelką cenę wladzy o bezlitosnej kobiecie. Której jej moto brzmiało po trupach do celu nie liczyła sie z ludzmi.Nie zważając na to kim byla dana osoba jak trzeba to zabila bo chciwość i chęć zawładnięciem korony stala się obsesją która z mojego punktu widzenia byla chora psychicznie nie miala żadnej slabosci chwili zawachania tak byla do szpiku kosci zla i tylko jeden cel przyświecał jej tron na którym znajdowalo się wszystko czego potrzebowala by byc według jej szczęśliwym. A mowa tu o postaci która jest tytułem książki napisanego przez wybitnego polskiego poetę juliusza Słowackiego zatytułowaną Balladyna pokazująca nam jak mozna Nie mieć żadnych pochamowań by osiągnąć cel
Wygląd zewnętrzny Balladyny byl olśniewający i mało przypuszajacy by mogla byc taka zimną kobietą.Była piękną dziewczyną, a jej uroda zwracała uwagę wszystkich, którzy na nią patrzyli. Cytując poetę który opisuję jej urodę słowami "Starsza jak śniegi (...) z alabastrów (...) ma pod rzęsą węgle(...) jako noc biała nad rankiem". Wygląd Balladyny nie oddaje jednak ciemnej strony jej osobowości
Grzech Balladyny był ogromny . Sama została ukarana za swoje czynny które były niewybaczalne oraz zazbyd okrutne. Ogólnie nasza bohaterka zanim dostala koronę to mieszkała na wsi wraz z matka i siostrą która od samego początku miała podejście do swojek rodziny bez szacunku nigdy nie miała zamiaru pomagać była egoistką oraz zazdrosną o siostrę bo zdala sobie sprawę ze ze zglendu na wybór nie jej lecz siostry gdyby tylko uzbierała więcej jagód to by zdobyła tytuł królewski poslubil by ją książę lecz do bezpiecznego zwycięstwa najlepiej było zabic i poślubić bez przeszkód swojego pewniejszego dojścia na szczyt lecz gdy on byl tylko kolejnym problemem nie zawachala sie użyć noża poraz drugi i ostatnią rzeczą którą cierpiała przez znią osoba która ją wychowała jej matka którą Balladyna wyrzekla sie jej nie przyznając sie lecz najlepsze co moglo się stac na końcu tej powieści byla kara która byla nie unikniona którą przez chmurę burzową został wysłany na baladyna piorun który zakończył jej niewiarygodne okrucieństwa wyrządzone przez znią .
Autor tej książki chciał nas ustrzec przed grzechem który nie jest wybaczalny a znajduje soe w siedmiu przykazaniach
Nie zabijaj lecz najlepsze bylo to zr baladyna mie miala zadnuch wyrzutów sumienia i nie przejmowała soe że zostanie sama aborzy tym pokazywala jak przez swoje chore plany wykorzystala a na końcu wyrzuciła jak ogryzek druga osobe ktora nie znaczyła dla niej nic tylko traktowała go jak śmiecia.
Lecz każdy oceniany jest za swoje czynny i tagze ona dostała zaplate za swoje życie