Odpowiedź:
Byłem raz w szkole w Zakopanym jak wszedłem do klasy wszyscy przywitali mnie wielkimi oklaskami, nie wiem dlaczego. Nauczyciel od polskiego był bardzo miły dla mnie. Dostałem nawet od niego + za aktywność. Po polskim
mieliśmy w-f na w-f graliśmy w piłkę nożną. Ja strzeliłem bramkę.
Po w-f jest chemia nagle coś wybuchło i była ewakuacja szkoły. Wszyscy byli
przestraszeni. Cała szkoła się spaliła. I było 5 rannych i jeden zgon spalił się miły pan od polskiego.
Wyjaśnienie: