Adam Mickiewicz (fragment) "polowanie" streszczenie
dajcie mi plissss​


Odpowiedź :

Odpowiedź:

Wojski poszedł na polowanie na niedźwiedzia. Nagle pochylił się do ziemi jako jeden z najlepszych myśliwych wśród zgromadzonych strzelców, zaczął wsłuchiwać się dźwięki wydawane przez zwierzę. Niedźwiedź był już blisko. Nieoczekiwanie potężne zwierzę pojawiło się na polance. Wszyscy zebrani myśliwi poukrywani w krzakach nie mogli już dłużej czekać. Zaatakowali. W cichym lesie rozległ się huk trzech wystrzelonych kul, lecz ryk niedźwiedzia był głośniejszy. W wielkim zamieszaniu Wojski informował każdego, że niestety – chybiono.

Przestraszony i wylękniony niedźwiedź powędrował w kierunku polan, gdzie byli Tadeusz wraz z Hrabią. Zwierz zaczął niszczyć wszystko na swojej drodze, walcząc również z psami. Pewni siebie kompani nie przestraszyli się, gdy znienacka przed nimi stanął ogromny niedźwiedź. Wystrzelili, lecz kolejna próba zabicia zwierza nie udała się. Panowie zaczęli wyrywać sobie nawzajem broń. Niedźwiedź nie zważając na kłótnię dwóch dostojników, zaatakował. Hrabia oraz Tadeusz w jednym momencie pobledli i zaczęli uciekać. O mały włos obaj nie pożegnaliby się z życiem, gdyby nie Asesor, Rejent, Gerwazy z bronią i ksiądz Robak.

Na komendę, razem, rozległy się strzały. Niedźwiedź został pokonany. Zakończył go brzmienie rogu Wojskiego.