wiersz pt. wczesny ranek Bolesław Leśmian pt. Wczesny ranek jakom porę roku w 2 zwrotkach, a co w 3 wzrotce​

Odpowiedź :

Tekst wiersza:

"Gdy uli­ce, sto­pa­mi ludz­ki­mi nie­tknię­te,

W słoń­cu po­ran­nym sto­ją dla nie­ba otwo­rem,

Nie po­zna­ję drzew daw­nych — ta­kie są za­klę­te,

Tak traf­nie ol­brzy­mie­ją i tak pach­ną — bo­rem.

Zda się, że po raz pierw­szy owia­ne sze­le­stem

Ja­wią się moim oczom w cud­nym nie­po­zna­niu,

Jak­bym za­stał je na­gle na ich skry­tym trwa­niu

W świe­cie zgo­ła od­mien­nym, niż ten, gdzie ja je­stem.

Lecz pierw­szy zgiełk uli­cy, wrzask ży­cia ułu­dy

Pło­szy je, że — ma­le­jąc — tłu­mią cza­ry swo­je

I co­fa­ją się wła­śnie w ten świat, gdzie ja sto­ję

I pod­glą­dam ich pil­nych prze­isto­czeń tru­dy."

Odpowiedź:

Moim zdaniem 1 i 2 zwrotka to wiosna, ponieważ:

- "zaklęte drzewa" - może to oznaczać, że są tak barwne i piękne, że nie można oderwać od nich oczu

- "olbrzymieją i pachną borem" - to by wskazywało wiosnę, że olbrzymieją, czyli po zimie rosną liście i drzewa stają się większe, a dodatkowo pachną, a zimą wszystko kwitnie i pachnie

- "po raz pierw­szy owia­ne sze­le­stem" - czyli jakby życie odnawiało się od nowa, bo po raz pierwszy, a to wiosna jest poczatkiem rośnięcia wszystkich roślin, drzew, liści

Moim zdaniem 3 zwrotka to jesień, ponieważ:

- "ma­le­jąc — tłu­mią cza­ry swo­je" - na jesień spadają wszystkie liście, czyli drzewa maleją, zostają pozbawione objętości

- "co­fa­ją się wła­śnie w ten świat, gdzie ja stoję" - może to oznaczać, że bohater jest dosyć smutny, a jesień to właśnie pora smutna, deszczowa

- "pod­glą­dam ich pil­nych prze­isto­czeń tru­dy" - w jesień drzewa się przeistaczają, bo najpierw liście zmieniają kolor, a potem spadają wszytskie liście.

Nie jestem pewna czy to jest dobrze, ale dałam ci wyjaśnienia. Sam oceń, ale mi się wydaję, że będzie dobrze. Pozdrawiam ;)