Odpowiedź:
konstruktor spodziewal sie ze maszyna poprostu nie bedzie w stanie zrobic niczego,bo czegos takiego poprostu niema. Ona jednak zaczela sprawiac , ze ze swiata zaczely znikac różne twory. Musialo to sie dziać stopniowo, bo gdyby wszystko zniknelo w jednym momencie , nie mialby kto przyznać maszynie ze jest sprawna.
Swiat po eksperymencie stał sie pełen czarnych dziur. Zaczelo brakowac w nim murkwi , wytrzopek, gryzmakow. Maszyna mogla na nowo stworzyc rzeczy zaczynajace sie na litere n, a wiec na nowo pojawily sie na swiecie: niesmak, nienasycenie, niewiedza, nienawisc. Nie udało jej się stworzyc nic co zaczynalo by sie na inna litere alfabetu, ponieważ to nie należalo do jej kompetencji.