Odpowiedź:
co jest ważniejsze? białe tło nieśmiało wychodzące z za czarnego kwadratu, czy może czarny kwadrat starający się za wszelką cenę zasłonić białą powierzchnię, czy coś takiego to już sztuka ... śmiać mi się chce, no bo gdybym ja taki obraz namalowała to czy ktoś by go docenił , nazwał sztuką ... a gdybym namalowała coś bardziej realnego niż tylko czerń i biel, gdybym namalowała szarość, po prostu szarość i nic więcej - czy ktoś to doceni, nie ma przecież w życiu rzeczy jednoznacznie czarnych i jednoznacznie białych - no wiesz - nie chodzi mi o kolory (no może są ale trzeba się dobrze postarać aby je znaleźć), a szarość jest taka obojętna, jest wszędzie i zawsze będzie ... czy to będzie sztuka ... czy nie ...
Wyjaśnienie:
