Odpowiedź:
Odpowiedź:Pewnego dnia wraz z Stasiem Tarkowskim i Nelą Rawilson poszliśmy poszukać drzewa na rozpalenie ognia ponieważ nocą bylo bardzo chłodno.Szukalismy aż z krzaków wyskoczył lew.
-Pomocy!!-krzyknela Nel
-Pomozemy ci-powiedzielismy z Stasiem
-lew na mnie poluje!!-mowiła Nel
-jakos go spłoszymy.-rzeklismy
-tylko szybko-powiedziala Nel
Po krótkim czasie odpaliliśmy ogień na pochodni i lew uciekł.Dziewczynka bardzo nam dziękowała.Nigdy nie zapomnę tak stresującej historii z lwem jak ta.
Wyjaśnienie: