Odpowiedź:
Konstruktor Trurl zbudował ośmiopiętrową rozumną maszynę. Następnie zapytał ją ile równa się dwa razy dwa. Maszyna zaczęła głośno pracować i po jakimś czasie odrzekła: „SIEDEM!”. Konstruktor poprawił ją, ale maszyna się upierała przy swoim. Konstruktor naprawiał różne rzeczy, ale maszyna nie poprawiała się, aż w końcu stracił nadzieję.
Konstruktor Trurl zbudował ośmiopiętrową rozumną maszynę. Następnie zapytał ją ile równa się dwa razy dwa. Maszyna zaczęła głośno pracować i po jakimś czasie odrzekła: „SIEDEM!”. Konstruktor poprawił ją, ale maszyna się upierała przy swoim. Konstruktor naprawiał różne rzeczy, ale maszyna nie poprawiała się, aż w końcu stracił nadzieję.
Zwierzył się ze swoich kłopotów z maszyną Klapaucjuszowi i ten również próbował ją naprawić, lecz bez skutku. Powiedział Trurlowi, że jego maszyna jest uparta i obraźliwa oraz, że mógłby zarobić na bilety za wystawienie jej do śmiechu wszystkich.
Trurl zdenerwowany kopał maszynę, ta się wyrwała i zaczęła gonić wynalazców przez pustynię aż do małej miejscowości. Zniszczyła tam różne gospodarstwa domagając się wydania ukrytych naukowców. Ci uciekli i schronili się w jaskini, którą maszyna zamknęła z zewnątrz.
Klapaucjusz negocjował z maszyną, musiał się poniżyć przed nią i zgodzić się, że dwa razy dwa to siedem, ale potem krzyczeli razem z Trurlem, że dwa razy dwa to cztery.
Na zewnątrz jaskini było słychać wielki huk, a jak wyszli znaleźli resztki maszyny, która jeszcze raz wymówiła słowo „siedem”.
W milczeniu skierowali się ku domowi.
Wyjaśnienie:
