Odpowiedź :
Odpowiedź:
zauważamy, że ktoś kto przez całe życie nie zaznał ani odrobiny goryczy i zmartwień nie może wejść do nieba. Dzieje się tak dlatego, że taka osoba pozbawiona jest jakieś części palety uczuć. Ktoś, kto cały czas jest zajęty beztroską zabawą nie może nauczyć się szacunku i wdzięczności. Józio i Rózia byli tak rozpieszczeni, że przestali zauważać innych. Byli pełni egoizmu, żyli nieprawdziwie.
Wnioskujemy z tego, że ten kto jest pozbawiony choć odrobiny smutku, nie może dostać się do nieba, ponieważ nie potrafiłby się docenić daru jakim jest życie po śmierci.
Następnym duchem w dramacie jest duch ciężki, czyli Zły Pan. Za życia był on okrutnym szlachcicem, który nie potrafił i nie chciał pomagać innym. Nigdy nie wspierał potrzebujących. Autor pisze, że ten kto nie chce pomagać w miarę swoich możliwości innym nie może być prawdziwym człowiekiem. Przez wszystkie złe czyny jakie Zły Pan wyrządził na Ziemi nie ma dla niego po śmierci żadnego ratunku. Jest skazany na wieczny głód i cierpienie. Z pośmiertnej kary możemy wnioskować, że za wszystkie grzechy i złe uczynki jakie popełniliśmy za życia będziemy osądzeni i ukarani w niebie. Prawdy moralne zawarte w utworze ?Dziady? cz. II są aktualne do dziś, ponieważ natura ludzka nie zmieniła się przez te wszystkie wieki.
Pierwszymi duchami, były duchy lekkie: Józio i Rózia ? dzieci, które przez całe swoje życie żyły beztrosko. Nie zaznały nigdy smutku. Bo karze jaka ich spotkała.