Odpowiedź:
Adam Mickiewicz tymi słowami przedstawia swoje marzenie. "O gdybym doznał tej pociechy" oznacza to, że chciałby doznać radości i zadowolenia, z tego, że jego utwory są znane, lubiane i przede wszystkim czytane. Z kolei słowa: "żeby te księgi zbłądziły pod strzechy" oznaczają, że Mickiewicz chce, aby jego dzieła trafiły do każdego domu, nawet prostych, niewykształconych ludzi. Kierował go do całej swojej ojczyzny - chciał, aby utwór przeczytała jak największa liczba ludzi, ponieważ był tymczasem w Paryżu i pragnął, by wszyscy poczuli to, co on teraz czuje.
Myślę, że jest dobrze :)
Liczę na naj :D POZDRO!