Znajdź epitet w wierszu

Księżycowego światła magnezjowe fale.
Zalały srebrne Tatry i regli kurhany...
Śni Giewont lodowaty, gdyby olbrzym szklany,
O światów czarodziejskich zielonym krysztale...
Gdyby welon pajęczy tatrzańskiej Goplany,
Skrzących mrozu kryształków stężałe opale
Przeźrocza mgłą lodową zawisły omdlałe
Nad srebrnymi wirchami... Księżycem zalany,
Świat lodowy lśni, gdyby baśń kuta w krysztale,
Nieprzebrane kopalnie diamentów i ściany
Lśniące srebra szczerego, niełupane wcale
Kilofami dźwięcznymi... Świat szronem dzierzgany,
Mieniący się tęczowo, w marzenia zapale
W lód i kryształ zakrzepły sen srebrnej Marzany...​


Odpowiedź :

Odpowiedź:

Proszę

Wyjaśnienie:

Księżycowego światła

Srebrne Tatry

Zielonym krysztale

Srebrnymi wirchami

Świat lodowy

Księżycowego światła

magnezjowe fale.

srebrne Tatry

regli kurhany

Giewont lodowaty

olbrzym szklany,

światów czarodziejskich

zielonym krysztale

welon pajęczy

tatrzańskiej Goplany,

Skrzących kryształków

mrozu kryształków

stężałe opale

Przeźrocza omdlałe

mgłą lodową  

srebrnymi wiechami

Świat lodowy

baśń kuta

Nieprzebrane kopalnie

kopalnie diamentów

Lśniące srebra

srebra szczerego

srebra niełupane

Kilofami dźwięcznymi

Świat dzierzgany

(świat) Mieniący się

zakrzepły sen

srebrnej Marzany