Odpowiedź :
Odpowiedź:
Rozumiem, że chodzi o Jean Baptiste Colberta? Był on francuskim ministrem za czasów króla Ludwika XIV i zajmował się sprawami gospodarczo-finansowymi. Swoją politykę w tym względzie oparł na zasadzie merkantylizmu, czyli w wolnym tłumaczeniu: rynku, kupiectwa. Colbert uważał, że podstawą gospodarki jest dodatni bilans handlowy z innymi krajami, czyli dążył do tego aby Francja więcej eksportowała, a mniej importowała. Miało to zapewnić państwu nadwyżkę dochodów ze sprzedaży względem kosztów ponoszonych za zakup potrzebnych w kraju towarów czy surowców. W tym celu Colbert starał się zwiększyć produkcję rzemieślniczą i przemysłową, by móc sprzedawać zagranicę to, na co był tam popyt; wprowadził także wysokie cła na towary "zbędne" sprowadzane do Francji, by "zniechęcić" potencjalnych sprzedawców; obniżył natomiast cła na te towary, których Francja najbardziej potrzebowała. Wreszcie: zniósł cła wewnątrzkrajowe i rozbudował sieć dróg i kanałów śródlądowych, by ułatwić/zwiększyć/przyspieszyć transport, handel i produkcję krajową, a także obniżyć koszty z tym związane. Nie do końca to wszystko się panu Colbertowi udało, ponieważ kraje handlujące z Francją, w odpowiedzi na podniesienie ceł, uczyniły...to samo w stosunku do towarów eksportowanych przez Francję, a angielska flota próbowała nawet blokować francuskie porty.
Wyjaśnienie: