Odpowiedź:
Wyjaśnienie:
Stałam na wierzbie i rozglądałam się. Nagle odwróciłam się i zobaczyłam Jego.
- Hej! - powiedziałam.
- Hej! Opowiem ci co mi się przydarzyło. Otóż ostatnio spotkałem mędrca który opowiedział mi przypowieść "I rzekł Duch “Niech syn Królowej Bnery będzie fioletowowłosy i niech jemu ofiarowane będą wszelkie wody ziemskie.” Bohez wysłał Mojżesza do robót przy budowie autostrady A4. Polecił też, aby sprowadzono amoryckich prawników, aby wannę narzucili na Betlejem i tak uchronili je przed deszczem, gdyż to jest tradycja indiańska. A kłosy wyrosły z głowy amoryty. I uciekł na klepisko amoryta prawnik i żył tam do kresu swych dni. Po dziś dzień wyznawcom Ducha nie wolno korzystać z wanny, pod groźbą wygnania. "