Odpowiedź :
Moja mama ma na imię Ania. Jest czterdziestoletnią kobietą. Mieszka ze swoim mężem oraz dwójką dzieci – mną i moim bratem, Adamem.
Po ukończeniu szkoły poszła na studia prawnicze, a teraz pracuje w miejscowym sądzie jako prokurator. Było to jedno z jej życiowych celi. Jest zadowolona, że udało jej się wytrwać do końca i spełnić swoje marzenie, ponieważ bardzo lubi swoją pracę. Za każdym razem wychodzi tam z uśmiechem na ustach.
Piękne blond włosy sięgają jej do ramion, a niebieskie oczy święcą się jak gwiazdy nocą na niebie. Uśmiech na jej okrągłej twarzy oraz troszkę prawie niewidocznych piegów dodają jej młodzieńczego uroku. Czasem zastanawiam się czy to dlatego ludzie mylą ją z moją siostrą czy może stoi za tym niski wzrost, ale widzę, że ją to zadowala.
Ubiera się jak młoda dziewczyna. Często pożyczam sobie od niej ciuchy i radzę co powinna danego dnia na siebie włożyć żeby nie wyglądała jak nastolatka.. Bo przecież to ja nią jestem! Włosy ma rozpuszczone. Uwielbia spódniczki do kolan i rajstopy tego samego koloru co bluzka. Nosi dużo pierścionków, bransoletek, naszyjnik i zegarek. Można ją porównać do przysłowiowej choinki. Ale i tak wygląda ślicznie.
Co do charakteru, jest bardzo uparta, a przede wszystkim stanowcza. Jeśli coś postanowi, tak musi być. Żadne prośby ani błagania wtedy nie pomogą. Jest straszną pedantką – wprost uwielbia porządek, co czasami mnie denerwuje.. ! Cały czas, gdyby tylko mogła, biegała by po domu z miotłą i zamiatała najmniejsze okruszki leżące na podłodze. Muszę przyznać, że jest punktualna. Nie spóźnia się ani minutkę. Cierpliwość nie należy do mocnych stron mojej mamy więc wolę wykonywać jej polecenia od razu, aby uniknąć kary, którą i tak rzadko dostaję.
Mogę z nią porozmawiać o wszystkim. Ona jedyna potrafi mnie zrozumieć, doradzić.. Zawsze, gdy tego potrzebuję, wysłucha mnie.. W trudnych sprawach pomoże. Nie muszę umartwiać się sama. Jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłam.
Moja mama jest moją najlepszą przyjaciółką. To największy skarb jaki mam! Bardzo ją kocham.
Po ukończeniu szkoły poszła na studia prawnicze, a teraz pracuje w miejscowym sądzie jako prokurator. Było to jedno z jej życiowych celi. Jest zadowolona, że udało jej się wytrwać do końca i spełnić swoje marzenie, ponieważ bardzo lubi swoją pracę. Za każdym razem wychodzi tam z uśmiechem na ustach.
Piękne blond włosy sięgają jej do ramion, a niebieskie oczy święcą się jak gwiazdy nocą na niebie. Uśmiech na jej okrągłej twarzy oraz troszkę prawie niewidocznych piegów dodają jej młodzieńczego uroku. Czasem zastanawiam się czy to dlatego ludzie mylą ją z moją siostrą czy może stoi za tym niski wzrost, ale widzę, że ją to zadowala.
Ubiera się jak młoda dziewczyna. Często pożyczam sobie od niej ciuchy i radzę co powinna danego dnia na siebie włożyć żeby nie wyglądała jak nastolatka.. Bo przecież to ja nią jestem! Włosy ma rozpuszczone. Uwielbia spódniczki do kolan i rajstopy tego samego koloru co bluzka. Nosi dużo pierścionków, bransoletek, naszyjnik i zegarek. Można ją porównać do przysłowiowej choinki. Ale i tak wygląda ślicznie.
Co do charakteru, jest bardzo uparta, a przede wszystkim stanowcza. Jeśli coś postanowi, tak musi być. Żadne prośby ani błagania wtedy nie pomogą. Jest straszną pedantką – wprost uwielbia porządek, co czasami mnie denerwuje.. ! Cały czas, gdyby tylko mogła, biegała by po domu z miotłą i zamiatała najmniejsze okruszki leżące na podłodze. Muszę przyznać, że jest punktualna. Nie spóźnia się ani minutkę. Cierpliwość nie należy do mocnych stron mojej mamy więc wolę wykonywać jej polecenia od razu, aby uniknąć kary, którą i tak rzadko dostaję.
Mogę z nią porozmawiać o wszystkim. Ona jedyna potrafi mnie zrozumieć, doradzić.. Zawsze, gdy tego potrzebuję, wysłucha mnie.. W trudnych sprawach pomoże. Nie muszę umartwiać się sama. Jeszcze nigdy się na niej nie zawiodłam.
Moja mama jest moją najlepszą przyjaciółką. To największy skarb jaki mam! Bardzo ją kocham.