Odpowiedź :
Winni są wszyscy:
Nauczycieli niemieckich -Bardzo dużo mu zadań zadawali do domu,wiele rzeczy należało się nuczyć na pamięć,chłopiec ciągle był krytykowany przez nich,dostawał złe stopnie za nieprawidłową wymowęa nie za to co umiał,nie pomagali mu w nauce,uważali,ze jest leniwy.
Mame Michasia-Uważała ,że jest leniwy i,że jest chłopcem o nadzwyczajnych zdolnośćiach a tak nie było .Uzależniała swoje zdrowie od dobrych ocen Michasia,jest on wrazliwy i bardzo go ranią jej słowa,nie pomogła mu zabierając go do Zalesina.
Ksiądz-był surowy dla Michasia ,zamiast dodać mu otuchy pouczał go,krytykował.Uważał że chłopiec za mało się uczy i dlatego dostaje złe stopnie,podkreślał,że od jego cenzury zależy zycie matki
Kolegów Michasia,szczególnie Owickiego-nie pomagali mu w problemach,wyśmiewali się z niego.
Pana Wawrzynkiewicza-Nie chciał martwić Marii,za pózno zawiadomił matkę o złym stanie zdrowia MIchasia .Nie zawiósł go w porę do Zalesina.
Samego Michasia-Straszliwie się przemenczał,zabardzo przejmował się ocenami,był zbyt wrazliwy.Tak kochał matke że był gotowy dla niej uczyć sie cały czas,niedbając o swoje zdrowie;]
Tak powinno być ;]
Nauczycieli niemieckich -Bardzo dużo mu zadań zadawali do domu,wiele rzeczy należało się nuczyć na pamięć,chłopiec ciągle był krytykowany przez nich,dostawał złe stopnie za nieprawidłową wymowęa nie za to co umiał,nie pomagali mu w nauce,uważali,ze jest leniwy.
Mame Michasia-Uważała ,że jest leniwy i,że jest chłopcem o nadzwyczajnych zdolnośćiach a tak nie było .Uzależniała swoje zdrowie od dobrych ocen Michasia,jest on wrazliwy i bardzo go ranią jej słowa,nie pomogła mu zabierając go do Zalesina.
Ksiądz-był surowy dla Michasia ,zamiast dodać mu otuchy pouczał go,krytykował.Uważał że chłopiec za mało się uczy i dlatego dostaje złe stopnie,podkreślał,że od jego cenzury zależy zycie matki
Kolegów Michasia,szczególnie Owickiego-nie pomagali mu w problemach,wyśmiewali się z niego.
Pana Wawrzynkiewicza-Nie chciał martwić Marii,za pózno zawiadomił matkę o złym stanie zdrowia MIchasia .Nie zawiósł go w porę do Zalesina.
Samego Michasia-Straszliwie się przemenczał,zabardzo przejmował się ocenami,był zbyt wrazliwy.Tak kochał matke że był gotowy dla niej uczyć sie cały czas,niedbając o swoje zdrowie;]
Tak powinno być ;]