Odpowiedź :
Przesłaniu książki patronuje słynna już wypowiedź Ojca Świętego Jana Pawła II: "Nie będzie jedności Europy, dopóki nie będzie ona wspólnotą ducha". Na jej zawartość składa się dwadzieścia pięć wykładów wygłoszonych przez znane postacie Kościoła w Polsce, a wśród nich dwóch arcybiskupów i czternastu biskupów, w ramach comiesięcznych spotkań dyskusyjnych w Studium Duchowości Europejskiej (grudzień 1999 - grudzień 2002), działającego przy Centrum Kultury "Civitas Christiana" pod naukową pieczą Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego
Ponieważ okupacja Watykanu liczy sobie w nasze ojczyźnie już 1000 lat, a na zachodniej części naszego kontynentu grubo więcej, to o świadectwa jej obecności nietrudno. Zwróć uwagę na kościoły. Budowane zazwyczaj w najwyższym miejscu w okolicy mają obecnością swoją przypominać stale o fakcie "kto tutaj rządzi". To jest też jak stwierdził jeden z inteligentnych dyskutantów przemyślenie typowe dla stada wron. Która wyżej siedzi i głośniej kracze, to jest ważniejsza i ma więcej racji.
Jeśli w Twojej okolicy znajduje się jakiś zamek, to będzie on też r reguły świadectwem tejże kultury. Jednym z najbardziej budujących przykładów kultury chrześcijańskiej w zestawieniu z kultura mauretańską są położone obok siebie na wzgórzu Alhambra pod Grenadą dwie rezydencje - mauretański pałac kalifów i zamek królów chrześcijańskich. Pałac kalifów sprzed 1000 lat jest koronkową, wyrafinowaną i już w tym czasie klimatyzowaną budowlą. Zamek królów chrześcijańskich wygladem swoim przypomina natomiast bunkry Hitlera spod Kętrzyna. To piękny i budujący przykład cudnego wpływu kultury chrześcijańskiej na architekturę.
Chrześcijańskie społeczeństwa wczesnego średniowiecza wychowywane były w duchu rycerskim. Od szczenięcia wpajało się chłopaczkom, żeby zabijali się nawzajem. Dawało im sie mieczyki i tarcze i uczyło zabijać jedno drugiego. Bardzo typowy i piękny przykład kultury chrześcijańskiej, który w formie kretyńsko pojmowanego patriotyzmu przetrwał do czasów najnowszych. Oczywiście duchowieństwo podżegało tylko sprytnie walczące strony, podlizując się następnie zwycięzcy.
Gdybyś w najbliższej okolicy napotkał jakiś klasztor, to oczywiście może być on wspaniałym przykładem świadectwa tejże niezrównanej w swojej doskonałości kultury. W klasztorach takich gromadziły sie od stuleci bandy nierobów i zboczeńców i pod pozorem odprawiania jakichś guseł i zabobonów wykorzystywały okoliczną ludność, każąc jej się utrzymywać i żyjąc sobie błogo w nieróbstwie.
Cesarz Napoleon Bonaparte przerwał w krajach podległych Cesarstwu niestety tą błogą idyllę. Rozpędził bandy nierobów na cztery wiatry, a klasztory przekazał na inne, pożyteczniejsze cele.
To mógłby z grubsza być pierwszy rozdział referatu na temat świadectw kultury chrzescijańskiej w Europie.
Jeśli w Twojej okolicy znajduje się jakiś zamek, to będzie on też r reguły świadectwem tejże kultury. Jednym z najbardziej budujących przykładów kultury chrześcijańskiej w zestawieniu z kultura mauretańską są położone obok siebie na wzgórzu Alhambra pod Grenadą dwie rezydencje - mauretański pałac kalifów i zamek królów chrześcijańskich. Pałac kalifów sprzed 1000 lat jest koronkową, wyrafinowaną i już w tym czasie klimatyzowaną budowlą. Zamek królów chrześcijańskich wygladem swoim przypomina natomiast bunkry Hitlera spod Kętrzyna. To piękny i budujący przykład cudnego wpływu kultury chrześcijańskiej na architekturę.
Chrześcijańskie społeczeństwa wczesnego średniowiecza wychowywane były w duchu rycerskim. Od szczenięcia wpajało się chłopaczkom, żeby zabijali się nawzajem. Dawało im sie mieczyki i tarcze i uczyło zabijać jedno drugiego. Bardzo typowy i piękny przykład kultury chrześcijańskiej, który w formie kretyńsko pojmowanego patriotyzmu przetrwał do czasów najnowszych. Oczywiście duchowieństwo podżegało tylko sprytnie walczące strony, podlizując się następnie zwycięzcy.
Gdybyś w najbliższej okolicy napotkał jakiś klasztor, to oczywiście może być on wspaniałym przykładem świadectwa tejże niezrównanej w swojej doskonałości kultury. W klasztorach takich gromadziły sie od stuleci bandy nierobów i zboczeńców i pod pozorem odprawiania jakichś guseł i zabobonów wykorzystywały okoliczną ludność, każąc jej się utrzymywać i żyjąc sobie błogo w nieróbstwie.
Cesarz Napoleon Bonaparte przerwał w krajach podległych Cesarstwu niestety tą błogą idyllę. Rozpędził bandy nierobów na cztery wiatry, a klasztory przekazał na inne, pożyteczniejsze cele.
To mógłby z grubsza być pierwszy rozdział referatu na temat świadectw kultury chrzescijańskiej w Europie.