czy zgadzasz się z poglądami Przeszczepa, że świat jest brzydki, panuje rozpusta, nie ma autorytetów, a jedyną przygodą życia jest zarabianie pieniędzy

Odpowiedź :

Właściwie myślę, że to powinna być twoja wypowiedź, bo w końcu pytanie zwrócone jest bezpośrednio do Ciebie, co ty na ten temat sądzisz... Ale spróbuję ci pomóc :)

Ciężko powiedzieć czy zgadzam się z tym poglądem, w pewnym stopniu nie, jednak jakaś cząstka mnie mówi, że Przeszczep ma rację.
Świat niekoniecznie jest brzydki. Z resztą samo sformułowanie "brzydki" jest bardzo ogólne. Pod jakim względem? Brzydki, gdy pada deszcz, bo wówczas na dworze jest szarawo i mokro, czy może brzydki, ponieważ ludzie są dla siebie niemili? Więc jak widać nie ma na to jednorazowej odpowiedzi.
Rozpusta na świecie? W niektórych regionach świata, jak najbardziej. Zależy to od miejsca na Ziemi, na którym żyjemy. Dochodząc do kolejnych poglądów Przeszczepa, sądzę że zbyt jasno postawił sprawę. Bezpośrednio daje do zrozumienia, że świat jest brzydki, panuje na nim rozpusta, nie ma autorytetów i JEDYNĄ przygodą jest zarabianie pieniędzy.
Czy rzeczywiście nie ma osób godnych naśladowania, tzw. autorytetów? Oczywiście, że są. Wystarczy tylko mieć oczy szeroko otwarte i umieć patrzyć. Chociażby Jan Paweł II, Matka Teresa czy Jurek Owsiak. To wspaniali ludzie, którzy uczynili wiele dobrego dla ludzkości. Oprócz tego ile autorytetów znajdziemy pośród dobrze znanych nam ludzi. Mogą to być rodzice, dziadkowie, może sąsiadka?
Kolejnym problemem są pieniądze. Można zrobić dla nich naprawdę wiele, jednak czy to ma jakikolwiek sens? Niektórzy ludzie dzisiejszego wieku rzucają się w ich wir, są niemal opętani pieniędzmi i nie wyobrażają sobie bez nich życia. Czy rzeczywiście nie dają szczęścia? Jak się ma pieniądze, można spełniać niektóre marzenia. Kupić gitarę i nauczyć się na niej grać, może pojechać na wycieczkę do Nowego Jorku czy kupić mieszkanie. Na wszystko trzeba mieć pieniądze, ale jeśli nie mamy ich zbyt dużo, możemy sobie poradzić.
Troche ma racji, ale nie do końca, nie wszyscy ludzie są tacy. Są pewne wyjątki niestety rzadko. Ludzie teraz podążają tylko za pieniędzmi nie obchodzi ich reszta świata i dla pieniędzy zrobili by wszystko.