"Antygona" ku mojemu zdziwieniu okazała się ciekawą książką . Mimo tego iż wydarzenia dzieją się dawno temu mają jednak związek z współczesnością.Istnieje konflikt pokoleniowy między ojcem a synem oraz motyw dobrego władcy. W tej lekturze idealnie przedstawiono rolę fatum przed którym nikt nie zdoła uciec nieważne jakby się starał i tak dana sytuacja skończy się nieszczęśliwie. W lekturze uwzględniono dwa oblicza Antygony . Pierwsze to jej oblicze przed Kreonem ,gdzie jest zdecydowana , odważna i pewna siebie oraz drugie oblicze tuż przed śmiercią,gdzie tak jak każdy z nas zaczyna żałować życia,miłości i jest nieszczęśliwa.
