Jej postawa w ogóle się nie zmienia, gdy popełnia następne zbrodnie- zabija rozmyślnie, zachowując zimną krew. Nie wykazuje żadnych emocji.Balladyna jest dla mnie postacią zdecydowanie negatywną. W jej przypadku można mówić o chorobliwej ambicji czy niezrównoważeniu psychicznym, ale to w żaden sposób nie usprawiedliwia zbrodni. Bardzo wyraźne jest, że Balladyna nie żałuje własnych czynów, a do tego nie chce się poprawić, pogrąża się coraz bardziej.
niewiem czy to jest dobrze ale to co wiem to napisałam z zeszytu;)