Nadszedł dzień egzekucji Zbyszka.Na krakowskim rynku zjawiła się też Danusia,która zerwała białą zasłonę z głowy i zarzuciła ją na swego rycerza.Stary zwyczaj pozwalał niewinnej dziewczynie w ten sposób uratować skazanego i poślubić go.Księżna Anna wyraziła zgodę na małżeństwo ,czekano jeszcze na przyjazd Juranda.Ojciec Danusi przybył wreszcie do Krakowa.Nie zgodził się na ślub,choć
nie zdradził powodu.Oznajmił jedynie Zbyszkowi,że to tajemnica