Odpowiedź :
W mroźną zimę, kiedy siedziałam przy kominku dziadek przytoczył ciekawy temat do rozmowy. Była to bowiem, II wojna światowa. Kiedy nawinął się wątek o zaginionym zegarku, który odnalazł mój dziadek wraz ze swoim przyjacielem, schował rękę do kieszeni, po czym wyjął ten oto zegarek. Był on nieco zniszczony, ale bądźmy wyrozumiali - przeżył więcej, niż ja sama. Wyglądał bardzo okazale, chociaż nie był dużo wart. Był to zegarek na rękę z jakże wyrafinowanymi wzorami na pasku w kolorze ciemnego wina. Wskazówki i szkiełko prawdopodobnie zaginęły n dobre, ponieważ zegarek był tych rzeczy całkowicie pozbawiony. Ten zegarek jest dla mnie bardzo ważny, ponieważ przypomina mi mojego dziadka i ciężkie czasy dla Polski - II wojnę światową. Obecnie jest on powieszony w mojej jakże zacnej gablocie w domu. Często słyszę opinie na temat tego zegarka, są one bardzo ciekawe i zaskakujące.Jeszcze nikt nie powiedział złej rzeczy o jego wyglądzie, a jak opowiadam komuś o jego historii, każdy z zacieawieniem patrzy i słucha mej opowieści. Myślę, że dziadek byłby dumny że nadal trzymam ten zegarek i dzielę się jego historią z innymi, mam nadzieję, że jest także dumny w niebie ze mnie i ze swojej pięknej rzeczy.
Mam nadzieję, że pomogłam :)
Mam nadzieję, że pomogłam :)