Dzisiejszy poranek jest zimowy i mroźny, ale na dziedzińcu księżnej Anny DAnuty i księcia Janusza panuje gorąca atmosfera. Za chwilę odbędzie się pojedynek Zbyszka z Bogdańca z Krzyżakiem Rotgierem. Walka ma charakter Sądu Bożego, ponieważ ma rozstrzygnąć, po czyjej stronie jest racja, co do porwania Danusi.
Gdy rycerze słyszą głos pierwszej trąby, wychodzą na przygotowanie z ubitego śniegu i posypane popiołem pole walki. Rywale w ręku trzymają topory i tarcze, na których widnieją ich herby. Krzyżak ma na sobie błękitny pancerz z podniesioną przyłbicą i pawimi piórami, a Zbyszko prezentuje się w mediolańskiej zbroi. Odzywa się druga trąba. Rotgier udaje się w strone pary książęcej i przemawia. Krzyżak jest bardzo dumny i mowi tak jakby już wygrał. Rozlega się głos trzeciej trąby. Hlawa i van Krist, szybko rzucają się na siebie. Rodgier i Zbyszko ruszają ku sobie dostojnie i z powagą . Giermkowie upadają na ziemię, ale Halwa ma przewagę i nie oszczędza Niemca, zabija go. Walka Zbyszka i Rodgiera nabiera tempa. Krzyżąk jest trudnym przeciwnikiem i ma przewagę we władaniu bronią, ale Zbyszko ma większą siłe . Rodgier zaczyna zdawać sobie sprawę , że rycerz z Bogdańca to godny przeciwnik. Walka jest emocjonująca i długa. Publiczność dopinguje Zbyszka. Okrzyki jeszcze bardziej zagrzewają go do walki. Rycerz uderza w tarczę Rodgiera z taką siłą, że jego ramie drętwieje. Krzyżak cofa się , a topór Zbyszka odcina mu bark. Rycerz z BOgdańca wygrywa walkę , a Rodgier umiera.
Wszyscy przekonali się dzisiaj, że Danusia została porwana przez Krzyżaków, co potwierdził Sąd Boży. Polacy radują się ze zwycięstwa Zbyszka. Rycerz zostaje jednak na polu walki, ponieważ ktoś może zemścić się na nim za zabicie Rodgiera .
masz szczęście, właśnie zrobiłem je dal pani od polaka, a że jestem chory to przez e-mail wysyłam
