Odpowiedź :
Tematem moich rozważań jest to, czy warto, czy też nie warto czytać książek. Nie jestem pewna, co do odpowiedzi, dlatego tez przytoczę pewne argumenty.
Zacznę od tego, że poprzez czytanie książek rozwijamy swoje słownictwo. W każdej książce jest masa słów, mądrych sów, których być może nie znamy, a powinniśmy. Z pewnością niektóre zapadną nam w pamięć, dzięki czemu wzbogaci się nasze słownictwo.
Dzięki książkom możemy również wzbogacić się intelektualnie. Książka doskonale pomaga nam przenieść się w miejsca nieznane nam, być może fantastyczne. tym samym ćwiczymy swoją ortografię. Widziane słowo zapamiętywane jest częściej, niż słowo słyszane.
Książki nie posiadają samych cech; mają też wady. Wielu ludzi czytając psuje swój wzrok. Ileż to uczniów zapomina o lekturach, przypomina sobie w ostatniej chwili i książkę czyta do nocy, przy słabym świetle lampki nocnej ? Bardzo wielu, dlatego też nastolatki muszą niszczyć swój wzrok.
Tracenie czasu na drobne literki, otóż to. Po co męczyć się z czytaniem, kiedy jest XXI wiek ? Możemy przecież wysłuchać lektury , z płyty. Na odtwarzaczu CD, MP3, czy też komputerze. Dzięki temu możemy połączyć przyjemne z pożytecznym, np. słuchać książki i gotować.
Na koniec, kiedy podsumowałam swoje argumenty, doszłam do wniosku, że warto( jak wolisz, wstaw NIE WARTO) czytać książki. W świetle przytoczonych argumentów jest to dla mnie niemal oczywiste.
Zacznę od tego, że poprzez czytanie książek rozwijamy swoje słownictwo. W każdej książce jest masa słów, mądrych sów, których być może nie znamy, a powinniśmy. Z pewnością niektóre zapadną nam w pamięć, dzięki czemu wzbogaci się nasze słownictwo.
Dzięki książkom możemy również wzbogacić się intelektualnie. Książka doskonale pomaga nam przenieść się w miejsca nieznane nam, być może fantastyczne. tym samym ćwiczymy swoją ortografię. Widziane słowo zapamiętywane jest częściej, niż słowo słyszane.
Książki nie posiadają samych cech; mają też wady. Wielu ludzi czytając psuje swój wzrok. Ileż to uczniów zapomina o lekturach, przypomina sobie w ostatniej chwili i książkę czyta do nocy, przy słabym świetle lampki nocnej ? Bardzo wielu, dlatego też nastolatki muszą niszczyć swój wzrok.
Tracenie czasu na drobne literki, otóż to. Po co męczyć się z czytaniem, kiedy jest XXI wiek ? Możemy przecież wysłuchać lektury , z płyty. Na odtwarzaczu CD, MP3, czy też komputerze. Dzięki temu możemy połączyć przyjemne z pożytecznym, np. słuchać książki i gotować.
Na koniec, kiedy podsumowałam swoje argumenty, doszłam do wniosku, że warto( jak wolisz, wstaw NIE WARTO) czytać książki. W świetle przytoczonych argumentów jest to dla mnie niemal oczywiste.