W tej erze bardzo dużo ludzie uzależnia się od wielu niewskazanych rzeczy , nie mam nic przeciwko otorzeniu internetou i spojrzeniu w wiadomości czy czasem pogrania. ALe także trzeba mieć umiar w tym co się robi. Jest wiwle uzależnien ja chciała bym/chciał bym opisać tylko trzy które najbardziej mnie dręczą.
Uzależnienie od komputera, przez nie nie tylko można sobie popsuć wzrok czy skrzywić kręgosłup. ALe także możemy stracić całkowity kontak z rzeczewistością, wszytko może nam się mieszać. I może to że siedzimy godzinami w wirtualnym świecie , obecnie wydaje nam się niewinne za parę lat okarze się że to niewinne ślęczenie godzinami w świecie wirtualnym nie było takie przydatne. Że wtedy kiedy siedzieliśmy przy komputerze mogliśmy wyjść z przyjaciółmi, porazmawiać z rodzicami czy zajrzeć do książki.
Uzależnienie od narkotyków. Zacyzna się tak kolega , który mówi jak jest przyjemnie karze spróbować na początku nei chcemy ale Oni namawiają a potem może się będą śmiać! Próbujemy, czujemy się inaczej świat staje się taki fajny , wszytko nas śmieszy. Nawet nie wiemy keidy a się uzależniamy , chcemy zdobyć narkotyk za wszelką cenę. Dla niego moglibyśmy zrobić wszytko. A potem? Nic nam nie pomaga , nic oprócz niego nie chcemy. A pomoc? Po co nam wydaje się że jesteśmy normalni. Nie popadajmy w paranoję , a niech się śmieją. To Ty będziesz mądrzejszy jeśli nie weźmiesz, jeśli się nie skusisz.
Uzależnienie od alkocholu, na rynku widzimy przewracajacego się pijaka. patrzymy i myślimy 'Żal' , ale sami możemy się tacy stać. Może On właśnie także zaczał od tego przecież małego piwka , potem były dwa male piwka i tak dalej. Ale po co nam to? Żeby za parę lat nasze dzieci wstydziły powiedzieć się 'O to mój tata czy moja mama?' powinny być dumne a nie spalać się ze wsrydu.
Opamiętajmy się! Nie siedźmy przed komputerem godzinami, niech nas nie kuszą rzeczy zakazane przez rodziców czy prawo.
