Odpowiedź :
Planeta MK była malutka, choć na tyle ' duża ', by on mógł się po niej poruszać, mieszkać na niej. Miał on na niej trzy wulkany. Dwa były czynne, zaś jeden wygasły, 'choć nigdy nic nie wiadomo'. Rosły też na jego owej planecie baobaby, których MK bardzo nie lubił. Były w stanie wysadzić jego planetę, kiedy na czas się ich nie wyrwie. Miał też kwiaty, które ' żyły' tylko jeden dzień. Do czasu, gdy jeden kwiat 'żył' dłużej- róża, dzięki której MK tak kochał swoją planetę. Na B-612 było też krzesełko, na którym siadał, ażeby obejrzeć zachody słońca.
Planeta M.K była mała, znajdowały się na niej 3 wulkany, 2 czynne, 1 wygasly. Rosły tam małe kwiatki z pojedynczym rzędem płatków. Od czsu do czsu wyrosły tzmm baobaby, lecz chłopiec wyrwał je, ponieważ ich potężne kożenie rozerwałyby jego planetę. Wyrosłą tam także róża, były owady(larwy motyle), większość z nich M.K zabił, ale chcąc zobaczyc piękne motyle, niektórm pozwolił się rozwijać.