-Witam panią. Moje nazwisko Mięciszek Artur. Chciałbym pani zaproponować rewelacyjny płyn ułatwiający usuwanie wszelkich plam.
-Dzień dobry. Przykro mi, ale nie potrzebuję takiego środka.
-Proszę pozwolić mi tylko go zaprezentować. Można go stosować do każdego rodzaju zanieczyszczeń.
-Naprawdę, bardzo dziękuję, ale posiadam już bardzo podobny płyn, który jak dotąd spisuje się nienagannie.
-Jednakże z pewnością nie dorównuje właściwościom tego specyfiku. Bardzo łatwo się go rozprowadza, jest bezzapachowy i nie trzeba zapierać materiału po jego użyciu. Jest warty obejrzenia.
-Niestety nie jestem zainteresowana.
-Cena również jest okazyjna. Wątpię, aby gdzie indziej znalazła pani tak dobry środek w takiej cenie. Wiele osób go zachwala, ręczę własnym słowem.
-Przecież powiedziałam panu, że nie potrzebuję tego płynu. Nie chciałabym być niegrzeczna i zamknąć panu drzwi przed nosem, lecz powoli mnie pan do tego zmusza.
-W takim razie powiem jeszcze tylko o ostatnie cesze tego produktu. Być może środek, którego pani używa również dobrze się spisuje, lecz z pewnością nie zawiera specjalnych olejków zapobiegających alergii oraz mikrogranulek nadających materiałowi idealną miękkość. Ten produkt zatwierdzony jest przez najwyższe komisje, które po przeprowadzeniu różnych badań stwierdzili, że osiąga wszelkie standardy.
-Cóż, nawet to mnie nie przekonuje. Jednak dziękuję bardzo panu za fatygę i jeżeli kiedyś będę potrzebowała podobnego środka z pewnością zwrócę uwagę na ten produkt. Miłego dnia.
-Trudno, dobre chociaż i tyle. Również dziękuję i życzę udanego weekendu. Do widzenia.
-Do widzenia.
Mam nadzieję, że pomogłam ; )
