Jak rozumiesz wyrażenie ,,miłość matyczyna''?

Odpowiedź :

To, że kiedy rodzi się dziecko, zarówno ono, jak i matka mają gotowość do wchodzenia w relacje i tworzenia więzi. Wiele kobiet już w czasie ciąży ma w stosunku do nienarodzonego bardzo pozytywne uczucia, które czasem nazywa miłością. W kolejnych miesiącach te uczucia, podobnie jak myśli i wyobrażenia na temat dziecka, ewoluują. Według jednej z koncepcji poród stanowi pewna granicę - odtąd matka zaczyna postrzegać noworodka jako część siebie, która jest na zewnątrz. Stąd niektórzy uważają, że matkom biologicznym jest łatwiej opiekować się maleństwem niż matkom adopcyjnym czy babciom albo nianiom. Mają więcej motywacji i siły do opieki. Wciąż jednak trudno w tych pierwszych dniach mówić o pełnej macierzyńskiej miłości. Proszę zwrócić uwagę, że pod określeniem "gotowość do wchodzenia w relacje" tkwi założenie, że ta relacja, a więc także uczucie, mają dopiero szansę się stworzyć. Żeby to nastąpiło, dwie osoby (matka i dziecko) muszą najpierw lepiej się poznać - swój temperament i reakcje - a potem dostroić do siebie.
"Miłość matczyna" jest na pewno wyrażeniem pozytywnym. Jak wiadomo matki w tych czasach są bardzo różne. Jedne kochają swoje dzieci, i to kochają je mocno. Drugie... wolą je wyrzucić do śmieci. Otóż miłość matczyna cechuje się bezwarunkowością, co oznacza dla dziecka pewność miłości i bezpieczeństwo wynikające z tej prawdziwej miłości. W skrócie "miłość matczyna" to dobra rzecz.
miłość matczyna to miłość bezinteresowna, bezwarunkowa, pełna oddania, rodzicielska