Odpowiedź :
20.02.2009 Biały Dunajec
Kachani Rodzice!
Obóz jest super! Moje tegoroczne ferie są najlepszymi w całym moim życiu. Nie chce wracać.
Bardzo mi się tu podoba. Prawie codziennie chodzimy na sanki albo
narty. Wiecie, że poznałam tu dwie koleżanki Olę i Kasię. Są bardzo miłe.
Ostatnio byłyśmy razem na kuligu. Pędziliśmy z górki jak szaleni. Po drodze zatrzymaliśmy się i zjadłyśmy po oscypku. Nie przepadam za nimi, ale nie chciałam wybrzydzać. Nasza pani powiedziała nam, że za 3 dni pojedziemy do aquaparku w krakowie. Mam nadzieje, że będzie super. Zostało mi jeszcze
trochę pieniędzy więc nie musicie się martwić.
Kocham Was i pozdrawiam całą rodzinkę
córka Kasia
Kachani Rodzice!
Obóz jest super! Moje tegoroczne ferie są najlepszymi w całym moim życiu. Nie chce wracać.
Bardzo mi się tu podoba. Prawie codziennie chodzimy na sanki albo
narty. Wiecie, że poznałam tu dwie koleżanki Olę i Kasię. Są bardzo miłe.
Ostatnio byłyśmy razem na kuligu. Pędziliśmy z górki jak szaleni. Po drodze zatrzymaliśmy się i zjadłyśmy po oscypku. Nie przepadam za nimi, ale nie chciałam wybrzydzać. Nasza pani powiedziała nam, że za 3 dni pojedziemy do aquaparku w krakowie. Mam nadzieje, że będzie super. Zostało mi jeszcze
trochę pieniędzy więc nie musicie się martwić.
Kocham Was i pozdrawiam całą rodzinkę
córka Kasia
Hej!
Przedwczoraj dojechaliśmy do Tylicza.
Tu jest super, małe drewniane domki pokryte śnieżnymi czapami wglądają jak z bajki. W wypożyczalni już byliśmy i w tym roku zdecydowałam się na narty. Pani mówi, że jak jutro będzie tak ładna pogoda jak dziś to pojedziemy do miejscowości obok gdzie są większe wyciągi narciarskie.
Jak narazie dobrze mi idzie szosowanie na górkach, chociaż zaczynam od tych mniejszych bo nie ma co się rzucac na głębszą wodę. Wczoraj tyle śniegu nam napadało, że ledwo co wyszliśmy z domku, drzwi były zasypane aż to połowy.
A jak u was? Też tak pada? Bawię się świetnie, koleżanki z pokoju mam fajne i dobrze się dogadujemy. Muszę kończyc bo zachwilę wracamy na stok.
Pozdrawiam.
Przedwczoraj dojechaliśmy do Tylicza.
Tu jest super, małe drewniane domki pokryte śnieżnymi czapami wglądają jak z bajki. W wypożyczalni już byliśmy i w tym roku zdecydowałam się na narty. Pani mówi, że jak jutro będzie tak ładna pogoda jak dziś to pojedziemy do miejscowości obok gdzie są większe wyciągi narciarskie.
Jak narazie dobrze mi idzie szosowanie na górkach, chociaż zaczynam od tych mniejszych bo nie ma co się rzucac na głębszą wodę. Wczoraj tyle śniegu nam napadało, że ledwo co wyszliśmy z domku, drzwi były zasypane aż to połowy.
A jak u was? Też tak pada? Bawię się świetnie, koleżanki z pokoju mam fajne i dobrze się dogadujemy. Muszę kończyc bo zachwilę wracamy na stok.
Pozdrawiam.
Zakopane, 10.01.2005r.
Kochani Rodzice!
Tak jak obiecałem, piszę list aby opisać moje dotychczasowe wrażenia.
Jest już czwarty dzień pobytu. Ten czas tak szybko mija, a szkoda,bo jest tutaj cudownie.
Podróż minęła na rozmowach i wygłupach kolegami i koleżankami. Po prostu nocnych szaleństwach. Natomiast pierwszy dzień był męczący, bo prawie wszyscy byli wykończeni podróżą. Oczywiście nie ja. Szalałem z kolegą prawie cały dzień.
Pokoje może nie są najładniejsze, ale komu by to przeszkadzało, jeśli się ma wspaniałe lokatorki.
Stołówka jest niedaleko, a jedzenie wyśmienite.
Każdy dzień jest inny. Jednego dnia idziemy na babią góre, a innego na wyciąg saneczkowy. .
Miasto jest śliczne. Mnóstwo sklepów. Jest gdzie wydać pieniądze!
Jutro jedziemy na wycieczkę do Szczyrku. Na pewno będzie wspaniale. Przywiozę waz z stamtąd pamiątkę.
Musze kończyć ten list, bo za 10 minut mam zbiórkę. Idziemy zwiedzić miasto, więc nie moge sie spóźnić. Serdecznie Was pozdrawiam i całuję. Do zobaczenia.
Kajtek
Kochani Rodzice!
Tak jak obiecałem, piszę list aby opisać moje dotychczasowe wrażenia.
Jest już czwarty dzień pobytu. Ten czas tak szybko mija, a szkoda,bo jest tutaj cudownie.
Podróż minęła na rozmowach i wygłupach kolegami i koleżankami. Po prostu nocnych szaleństwach. Natomiast pierwszy dzień był męczący, bo prawie wszyscy byli wykończeni podróżą. Oczywiście nie ja. Szalałem z kolegą prawie cały dzień.
Pokoje może nie są najładniejsze, ale komu by to przeszkadzało, jeśli się ma wspaniałe lokatorki.
Stołówka jest niedaleko, a jedzenie wyśmienite.
Każdy dzień jest inny. Jednego dnia idziemy na babią góre, a innego na wyciąg saneczkowy. .
Miasto jest śliczne. Mnóstwo sklepów. Jest gdzie wydać pieniądze!
Jutro jedziemy na wycieczkę do Szczyrku. Na pewno będzie wspaniale. Przywiozę waz z stamtąd pamiątkę.
Musze kończyć ten list, bo za 10 minut mam zbiórkę. Idziemy zwiedzić miasto, więc nie moge sie spóźnić. Serdecznie Was pozdrawiam i całuję. Do zobaczenia.
Kajtek