Na początku Spowiedź Jacka Soplicy
opowiedział o przyjaźni ze Stolnikiem. "Byli to przyjaciele z tych gdzie ty tam ja co moje to twoje". Lecz ze strony Soplicy była to przyjaźń fałszywa. Ksiądz Robak tą znajomość zdradził i zabił Stolnika Horeszkę, gdyż nie mógł się ożenić z jego córką Ewą po tym ja wywołuje. W pierwszej chwili chce śmiercią ukarać zdrajcę. Następnie, zreflektowawszy się, iż ma do czynienia z umierającym – poczyna słuchać. Odbiera spowiedź z rosnącym napięciem. Na koniec – wybacza , którym Stolnik rozgrzesza zabójcę. Jest to postawa moralna godna szlachcica i rycerza. Nigdy nie godzono w Polsce na życie rannego. Nawet jeśli był nim człowiek godny surowej kary. Stąd i Gerwazy tłumi w sobie chęć odkupienia win – pociesza po chrześcijańsku, mówiąc o znaku krzyża uczynionym przez umierającego Stolnika.
