Tak, rozwiązanie jest poprawne. Jeżeli przyprostokątną leżącą naprzeciw kąta α nazwiemy a, natomiast przeciwprostokątną c to sin α=a/c=3/5 czyli a=3k i c=5k (gdzie k dowolną liczbą rzeczywistą), a ponieważ masz po prostu skonstruować taki kąt k może być dowolne, czyli np. 1. Potem z twierdzenia Pitagorasa możesz obliczyć, że druga przyprostokątna jest równa 4. Mam nadzieje, że o to Ci chodziło :)
