Odpowiedź :
pisalam tO dzis (znaczy podobne) wiec przekopiuje. Mam nadzieje,ze nie bd zla, prawda? ;] To w 100%% mOja praca!! ;]]
dzisiejszy dzien minal mi \na prawde milo. Rano poszlam do szkoly, gdzie spedzilam 8 lekcji. To na prawde duzo,ale dzis mi to nie przeszkadzalo. Wg od rana bylam szczesliwa ;D Po szkole wrocilam do domu, gdzie odbrobilam lekcje, pouczylam sie,a potem poszlam pomoc mamie przy obiedzie. Obiad byl dzis wyjatkowo pyszny. Gdy go zjadlam i umylam naczynia poszlam do pokoju,gdzie sluchalam muzyki. Byl piatek,a ja juz wszystko zrobilam!! O dziwo,co mi sie nie zdarza. O 21 moj chlopak Kamil i moja przyjaciolka Jola wpadli po mnie oznajmiajac ze idziemy na imprezke. Zadowolona umalowalam sie i wyszlam z domu. Wrocilam o 7 rano. Swietnie sie bawilam! Od razu zasnelam. Ciekawe co przyniesie jutrzejszy dzien ;D
pomoglam?? ;]]
dzisiejszy dzien minal mi \na prawde milo. Rano poszlam do szkoly, gdzie spedzilam 8 lekcji. To na prawde duzo,ale dzis mi to nie przeszkadzalo. Wg od rana bylam szczesliwa ;D Po szkole wrocilam do domu, gdzie odbrobilam lekcje, pouczylam sie,a potem poszlam pomoc mamie przy obiedzie. Obiad byl dzis wyjatkowo pyszny. Gdy go zjadlam i umylam naczynia poszlam do pokoju,gdzie sluchalam muzyki. Byl piatek,a ja juz wszystko zrobilam!! O dziwo,co mi sie nie zdarza. O 21 moj chlopak Kamil i moja przyjaciolka Jola wpadli po mnie oznajmiajac ze idziemy na imprezke. Zadowolona umalowalam sie i wyszlam z domu. Wrocilam o 7 rano. Swietnie sie bawilam! Od razu zasnelam. Ciekawe co przyniesie jutrzejszy dzien ;D
pomoglam?? ;]]
17.11.2009
< miejscowosc>
Kolejny dzień znów zaczął się tak samo. Mało snu i dużo wymagań. Nie mam już sił ... ach ta nauka, tańce i dodatku Piotrek. Znów się pokłóciliśmy. Jak zwykle o drobny banał. Ale cóż nie mam zamiaru zalewać kolejnego dnia łzami tylko dlatego, że mój chłopak ma problelmy z samym sobą. W szkole totalna nuda. Udało mi się odpowiedzieć na wszystkie pytania na kartkówce i to poprawnie. Czasem miewam wrażenie, że coraz bardziej popadam w letarg, ciągłe znużenie. Moje życie staje się powoli i niezmiennie monotonne. Sama już nie wiem czego chcę ... nie umiem znależc odpowiedniej drogi i konkretnych celów w życiu . Walcz o to o co nie powinnam ... Jedyne co podtrzymuje mnie przy optymizmie to mysl ze , sama walka jest juz zwycięztwem...
Ide spać, może dziś będę miała jakiś proroczy sen, który wprawi mnie w dobry humor... podobno conajmniej jeden z naszych snów w naszym życiu jest proroczym...może właśnie ten ? ... nadzieja matką głupich... a jednak wierzę i w lepsze dni i w to, że wkońcu dojdę do danego celu ; )
< miejscowosc>
Kolejny dzień znów zaczął się tak samo. Mało snu i dużo wymagań. Nie mam już sił ... ach ta nauka, tańce i dodatku Piotrek. Znów się pokłóciliśmy. Jak zwykle o drobny banał. Ale cóż nie mam zamiaru zalewać kolejnego dnia łzami tylko dlatego, że mój chłopak ma problelmy z samym sobą. W szkole totalna nuda. Udało mi się odpowiedzieć na wszystkie pytania na kartkówce i to poprawnie. Czasem miewam wrażenie, że coraz bardziej popadam w letarg, ciągłe znużenie. Moje życie staje się powoli i niezmiennie monotonne. Sama już nie wiem czego chcę ... nie umiem znależc odpowiedniej drogi i konkretnych celów w życiu . Walcz o to o co nie powinnam ... Jedyne co podtrzymuje mnie przy optymizmie to mysl ze , sama walka jest juz zwycięztwem...
Ide spać, może dziś będę miała jakiś proroczy sen, który wprawi mnie w dobry humor... podobno conajmniej jeden z naszych snów w naszym życiu jest proroczym...może właśnie ten ? ... nadzieja matką głupich... a jednak wierzę i w lepsze dni i w to, że wkońcu dojdę do danego celu ; )