Odpowiedź :
siedze na lekcji i nudze sie jak mops. patrze w okno i mysle o niebieskich migdalach. myslac o morzu znajduje sie w 7 niebie. slysze od rodzicow tylko obiecanki cacanki. w tym roku pewnie nigdzie nie wyjedziemy. ledwo wiazemu koniec z koncem. mam dosyc siedzenia przez 2 miesiace w tych zanieczyszczeniach. nagle slysze: reniu zaspiewaj refren
i masz babo placek. bujajac w oblokach nie sluchalam pani i ani be ani me:(
i masz babo placek. bujajac w oblokach nie sluchalam pani i ani be ani me:(
Siedzę na lekcji, myślę o niebieskich migdałach smutno patrząc przez okno i myślę jak dobrze byłoby znaleźć się nad morzem. Ale cóż?! Rodzice jedynie obiecują mi ten wyjazd i na tym się kończy. No i masz babo placek! W tym roku zapewne nigdzie nie wyjedziemy, ponieważ rodzinny budżet coraz skromniejszy. Czułam się biedna jak mysz kościelna. Mam już dosyć nudzenia się jak mops w wakacje, siedzenia w mieście. Nagle słyszę:
- Reniu zaśpiewaj refren!
Wstaję powoli w ogóle nie mam pojęcia o co chodzi...
- Reniu zaśpiewaj refren!
Wstaję powoli w ogóle nie mam pojęcia o co chodzi...