Byłeś wśród ludzi obserwujących Jezusa nad Jordanem.
Napisz list do przyjaciela, w którym opiszesz mu to wydarzenie oraz uczucia, jakie w tobie wywołało to, co widziałeś i słyszałeś.


Odpowiedź :

Cześć mój drogi przyjacielu.Nie uwierzysz ale widziałem jezusa nad Jordanem...Miał na sobie niebieskie ubranie i unosił się w powietrzu.To było cudne i powinieneś żałować tego że nie było cię tam ze mną.Pozdrawiam Ku8@
Chciałbym/abym opowiedzieć o moim przeżyciu . Mianowicie spotkałem /spotkałam Jezusa. Przy Jego chrzcie nad Jordanem .Całe wydarzenie było nadzwyczajne.
Jezus zobaczył że Jan Chrzciciel chrzci ludzi.Jezus był zachwycony.Sam ,On -Jezus poprosił o chrzest.Wszyscy byli zdziwieni.Myśleli że Jezus nie potrzebuje chrztu ,przecież jest Jezusem.Stałem/am tam wśród tłumu . Chciałem/am także zobaczyć Jezusa z tak bliska.Jednak to co się działo mogłam/em zobaczyć z pewnej odległości.
Nagle niebo zaczęło być jaśniejsze, coraz bardziej..i bardziej..Jakby 'wrota niebios się otworzyły' .Sam Bóg przemówił do swego Syna Jezusa Chrystusa.
To co zobaczyłem/am było niezwykłe,pasjonujące.To zdarzenie zapamiętam do końca życia. To dziwne że Jezus też chciał aby zwykły nic nie znaczący człowiek miał go ochrzcić ...

jak są błędy to sorki !
proszę o punkty !! ^^
:**
Cześć Janek...
Piszę ten list, bo chcę Ci opowiedzieć o czymś niezwykłym co przeżyłam kiedy tłumy zebrały się nad Jordanem.
To był szczególny dzień. Jan Chrzciciel stał w rzece Jordanie, był do połowy zanurzony w wodzie.
Obok rzeki zbierały się tłumy i nagle ku naszemu zdziwieniu ukazał się Jezus, który szedł w naszą stronę...
Był bardzo pewien siebie, szedł pewnym krokiem.
Nagle przeszedł obok nas i wszedł do wody.
Jan Chrzciciel powiedział do niego coś po cichu i polał mu głowę wodą.
Ten Chrzest był niezwykły.
Jezus na naszych oczach został ochrzczony.
Bardzo się cieszę że byłam świadkiem tego.
Pozdrawiam (twoje imię)