Wymyśl ,krótką bajkę z morałem.

Odpowiedź :

Dawno Dawno temu za górami za lasami żył sobie pewien chłopiec o imieniu Eryk. Eryk był bardzo wesołym chłopcem i uzdolnionym plastycznie. lecz jedynym problemem była nie tolerancja wobec innych , poniewaz był on biedny. kazdego dnia w szkole wyzywano go od biedaków , brudasów (co bylo nie prawdą), smutny Eryk bez przyjaciół zamykał się w sobie . pewnego dnia Karol najważniejszy uczeń w szkole zaczął wyzywać Eryka po czym doszło do bójki, oczywiscie przegrał Eryk bo byl słabszy.. wracając do domu Eryk zauważył że ktoś bije Karola po czym pobitego wyrzucono w krzaki. wystraszony Eryk podbiegł do Karola opatrzył go i zaciągnął do swojej chałupki. po czym był przy nim i sie nim opiekował. Karol jak sie ocknął i zobaczyl gdzie jest bardzo sie zdziwil. zapytał : Co ja tutaj robie? Eryk mu odparl: Pobito Cię, a ja Ci pomagam.. : Ale dlaczego mi pomagasz? przeciez Cie pobiłem.. Eryk: poniewaz trzeba okazywac innym szacunek ...
Morał z tego taki , że przyjaciół poznaje się w biedzie .


pozdrawiam :)