"Każdy ma swoje żabę ,co przed nim ucieka,I swojego zająca
którego się boj''
Zgadzam się z powyższym stwierdzeniem gdyż sama również pewnych rzeczy się boję i przed nimi uciekam.
Wydarzyła mi się pewna przygoda która będzie trafnym stwierdzeniem na poparcie mojego stanowiska.
Otóż było to tak. Pewnego razu bardzo bałam się sprawdzianu z Polskiego, gdyż obejmował on zakres bardzo trudnych wiadomości.
Ja jako ambitna uczennica obawiałam się złej oceny.
Postanowiłam uciec z lekcji.Skończyło się to tym iż później miałam same problemy w związku z powyższym zdarzeniem a co gorsza moją klasę ominął sprawdzian gdyż pani zachorowała. Mój strach sprowokował mnie do głupiego zachowania a co wiązało się z tym zupełnie nie potrzebnego.Czasem nie potrzebnie boimy się czegoś wystarczy tylko trochę się zastanowić a nasz strach nas nie ''złapie''.