Napisz krótką bajkę której bohaterzy są zwierzętami, napisz też morał dot. tej bajki (np jak bohaterem ma być lis to rola jego jest "chytra" jeśli lew to rola ma byś "silna") POmóżcie! To na jutro;/

Odpowiedź :

Niezbadane, zaprawdę, wyroki są losu!

W pewnym lesie, na stawie, wśród trzcin i sitowia,

pływał był dziki kaczor, i choć nie miał głosu

kwakał głośno, aż echo się niosło w pustkowia.



Wtem na brzegu śmiech głośny się zerwał – to z lasu

jął zwierz ściągać wszelaki by słuchać występu,

Drwiąc z kwakania, chichocząc – aż wskutek hałasu

Kruk olbrzymi wychynął z leśnego ostępu.



Zatrzepotał skrzydłami czarnymi jak smoła,

rad by drwiącą hałastrę zganić i rozpędzić

lecz gdy kacze okrzyki posłyszał dokoła,

sam ze śmiechu się stoczył z ziemię z gałęzi.



Jaki morał z tej bajki wysnuć ma poeta?

Czyś jest człek na urzędzie, czyś zwierz w dzikim borze,

gdy wół ciągnie karetę – źle jedzie kareta,

i są chwile, gdy nawet kruk Ci nie pomoże.