Ktoś mi kiedyś powiedział, że rosnę w oczach. Zdziwiłam się, bo byłam w rzeczywistości bardzo mała. Wychodziłam z siebie , żeby pojśc w ślady tego kogoś, kto mi to powiedział i byc tak wielka jak on:) Wszystko co napotykałam po drodze brałam pod lupę, by choc trochę zbliżyc się do mojego celu. Wydaje mi się , że jestem ciut wyższa, nie mogę jednak spocząc na laurach, w końcu chcę kiedyś jeszcze wyciągnąc tego asa z rękawa:))))