Przemówienie Churchilla --- fragmenty Od Szczecina nad Bałtykiem do Triestu nad Adriatykiem opuściła się żelazna kurtyna w poprzek kontynentu. Poza tą linią znajdują się wszystkie stolice byłych państw środkowej i wschodniej Europy: Warszawa, Praga, Wiedeń, Budapeszt, Bukareszt i Sofia – wszystkie te sławne miasta i zamieszkująca wokół nich ludność leżą, że tak się wyrażę, w sferze radzieckiej i wszystkie, w takiej czy w innej formie, podlegają nie tylko wpływom radzieckim, ale kontroli z Moskwy w bardzo wysokim, niekiedy rosnącym stopniu. Rządy policyjne przenikają z Moskwy [...]. Partie komunistyczne, które były bardzo małe w tych wszystkich państwach Europy Wschodniej, otrzymały stanowisko nadrzędne i władzę o wiele przewyższającą ich liczebność i dążą wszędzie do zdobycia wpływów totalistycznych. Prawie wszędzie panują rządy policyjne [...], nie ma tam prawdziwej demokracji. [...] Rosjanie w Berlinie próbują stworzyć partię quasi‑komunistyczną, jak też w swej strefie okupacyjnej w Niemczech przez udzielanie specjalnych korzyści grupom przywódców lewicowych. [...] Jeżeli obecnie rząd radziecki usiłuje, na własną rękę, stworzyć na tych obszarach Niemcy prokomunistyczne, wywoła to nowe poważne trudności w strefie amerykańskiej i brytyjskiej i da możliwość pokonanym Niemcom stania się przedmiotem przelicytowywania się demokracji radzieckiej i zachodniej. Jakiekolwiek wnioski moglibyśmy wyciągnąć z tych faktów – a są to fakty niewątpliwe – to jedno jest pewne, że nie jest to Europa oswobodzona, o którą walczyliśmy. A nie jest to także Europa, która by posiadała zasadnicze warunki trwałego pokoju. [...] Nie sądzę, żeby Rosja radziecka pragnęła wojny. Pragnie ona tylko wyciągnąć zyski z wojny i rozszerzać bez granic swoją potęgę i swoje doktryny. Dopóki jest jeszcze czas, to powinniście obecnie zastanowić się nad stałym zapobieżeniem wojnie i stworzeniem możliwie najprędzej we wszystkich krajach warunków dla wolności i demokracji. [...] Z tego, com widział podczas wojny u naszych przyjaciół i sojuszników rosyjskich, doszedłem do przekonania, że niczego bardziej nie podziwiają oni niż siły i niczego bardziej nie lekceważą niż słabości, a zwłaszcza słabości militarnej. Z tego powodu dawna doktryna o równowadze sił jest błędną. Jeżeli będziemy tylko mogli, to nie powinniśmy pozwolić sobie na operowanie wąskimi marginesami sił, stwarzając pokusę próby sił. Jeżeli demokracje zachodnie będą się trzymały razem i twardo stały przy zasadach Karty Narodów Zjednoczonych, to wpływ ich na popieranie tych zasad będzie olbrzymi i trudno przypuścić, żeby znalazł się ktoś, kto chciałby je dręczyć. Jeżeli jednak będą one poróżnione albo zaniedbają swe obowiązki i jeżeli pozwolą na to, żeby przeminęły te ważne ponad wszystko lata, to wtedy zaiste katastrofa może nas wszystkich ogarnąć. [...] Osiągnąć to można w tym 1946 roku pod tym tylko warunkiem, że zawrze się z Rosją na wszystkich punktach dobre porozumienie pod powagą Organizacji Narodów Zjednoczonych i że to porozumienie będzie utrzymywane w ciągu wielu lat pokoju, przy czym porozumienie to powinno być zawarte w formie aktu światowego i poparte całą potęgą świata mówiącego po angielsku i krajów z nim związanych [...], bezpieczeństwo będzie wtedy zapewnione dzięki ogromnej przewadze sił.

Ćwiczenie 8 Wymień argumenty, których użył były premier Wielkiej Brytanii, ostrzegając przed zagrożeniem ze strony ZSRR.

Ćwiczenie 9 Napisz, jak według Churchilla Zachód mógł przeciwdziałać temu zagrożeniu.

proszę o szybką odpowiedź!!
dam naj i 30 pkt ​